Kartka z piątku, 31.09.2018
Wczoraj poinformowano opinię publiczną w Niemczech o stworzeniu agencji, której głównym zadaniem będzie skupienie się na rozwoju zdolności obronnych i ofensywnych w cyberprzestrzeni. Ta nowa instytucja ma zostać utworzona na podobieństwo amerykańskiej agencji badawczej DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency = Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności) i rozpocząć swoją pracę pod koniec bieżącego roku.
Obecnie Bundeswehra oraz niemieckie agencje bezpieczeństwa kupują narzędzia do działania w cyberprzestrzeni na wolnym rynku, co nie daje pełnej swobody działania.
„Sytuacja ta musi ulec zmianie” - powiedział minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer.
Występująca razem z Seehoferem, minister obrony Ursula Von der Leyen dodała, że budżet tej agencji wyniesie 200 milionów euro w przeciągu 5 lat. Jest to odrobinka w prównaniu z tym, co tylko w 2019 roku w USA administracja prezydenta Donalda Trumpa wyda na DARPĘ - 3 miliardy euro.
Dlatego pewnie pani minister od razu dodała, że rząd niemiecki nie wyklucza zwiększenia inwestycji na ten projekt.
W kontekście tych informacji myślący ludzie mogą sobie zadać pytanie, o co tu chodzi. Ale, jeśli takie właśnie pytanie sobie zadają, to oznacza to, że przespali
informacje o kolejnej rewolucji!
Słowem kluczowym jest tu blockchain. Nie wnikając zbytnio w szczegóły chodzi tu między innymi o technologię odporną na cyberataki, o epokowy skok w dziedzinie kryptografii. Polacy od lat byli w tej dziedzinie dobrzy. (Wystarczy wspomnieć, na czym polegał "cud nad Wisłą" czy osiągnięcia w łamaniu Enigmy.)
- Czy tak jest nadal?
- Czy nadal jesteśmy dobrzy?
Była (do 9 stycznia br.) minister cyfryzacji, Anna Streżyńska w wywiadzie udzielonym przed dziesięcioma dniami, na pytanie: „Czy w Europie mamy jakikolwiek kraj,
który przoduje w rozwoju tej technologii (chodzi o blockchain – przyp. mój)?“, odpowiedziała tak:
„Mamy grupę państw w Europie, które posiadają bardzo dobrą politykę wsparcia różnych technologii i próbują one wdrażać blockchain punktowo. W Polsce mamy niestety tzw. piaskownice regulacyjne. Istniały one kiedy rozpoczynałam pracę w Ministerstwie Cyfryzacji, jesteśmy trzy lata później i wciąż ta sytuacja nie uległa zmianie. W którymś momencie trzeba zacząć podejmować decyzje o tym, jak ma to być ułożone. Piaskownice regulacyjne moim zdaniem mają sens krótkoterminowy i trzeba z nich w końcu wyjść; nie można zostać na zawsze przedszkolakiem, a my już jesteśmy bardzo opóźnieni.“
- To, że pani Streżyńska przestała być ministrem w rządzie Morawieckiego jakoś przeminęło bez większego echa.
A szkoda. Dziś jest ona prezesem zarządu przedsiębiorstwa technologicznego MC² Solutions...
- Żyjemy w czasach, w których rewolucje odbywają się nie na ulicach a na naszych biurkach a kto stoi w miejscu, ten się cofa. Stara ale ciągle aktualna prawda.
Kartka z 25.07.2018
Koniec sezonu treningowego, w którym miewałem nawet po trzy treningi dziennie. Pieniądze małe ale za to satysfakcja większa - Markus zdobył mistrzostwo Niemiec na 1500 m,
Amelie osiągnęła kilkukrotne mistrzostwo Niemiec w sprintach i pobiła stary rekord Franciski van Almsick na 50 delfinem a JoAnn, mieszkająca od dwóch lat w Kaliforni, a którą trenuję głównie poprzez
FaceTime (ale nie tylko, bo w lipcu wykorzystując wakacje przyjechała na treningi do Monachium) uzyskała finał w mistrzostwach USA. Naturalnie jestem jedynie skromnym współautorem sukcesów tych
młodych ludzi ale podzielam ich radość i satysfakcję.